Czołg T-34-85 stanął w Gliwicach w maju 1945 r., zaraz po defiladzie I Drezdeńskiego Korpusu Pancernego Wojska Polskiego na placu Krakowskim. Swój szlak bojowy zakończył w Melniku pod Pragą. Teraz zaopiekują się nim gimnazjaliści.
Uczniowie Gimnazjum nr 3 im. Noblistów Polskich zastąpią kombatani będą opiekować się czołgiem T-34-85. który od 60 lat stoi w centrum Gliwic.
Czołg stojący u zbiegu ulic Powstańców Warszawy i Jasnogórskiej wrósł już w pejzaż miasta. Ludzie umawiają się pod czołgiem, wskazują na niego gdy tłumaczą obcym drogę i od lat, żartując zastanawiają się w co właściwie wycelowana jest lufa. Czy aby nie jest to gabinet prezesa miejscowego sądu?
Tak naprawdę czołg to pomnik II Wojny ?wiatowej, upamiętniający bohaterstwo żołnierzy I Drezdeńskiego Korpusu Pancernego Wojska Polskiego. Gdy w innych miastach na początku lat 90 czołgi stojące na postumentach sprzedawano na złom albo oddawano za bezcen kolekcjonerom. w Gliwicach nikt nawet o tym nie myślał.
T-34 przez całe lata opiekowali się kombatanci z drezdeńskiego korpusu. Jednak teraz, rozsiani po całej Polsce nie są już - Zbyt wielu z nas jest już na wiecznej warcie. Została nas garstka - wyjaśnia pułkownik Eugeniusz Traczuk, żołnierz I Drezdeńskiego Korpusu Pancernego Wojska Polskiego.
Dlatego czołgiem opiekuje się już oficjalnie znajdujące się nieopodal Gimnazjum nr 3. Uczniowie regularnie będą sprzątać teren wokół pomnika, a gdy będzie trzeba, to nawet pomalują gliwickiego kolosa. - To dla nas ogromne wyróżnienie i nie zawiedziemy. Zresztą kombatanci nawet by nam na to nie pozwolili. - mówi z uśmiechem Danuta Tyrka. dyrektorka szkoły.
Uroczystość przekazania warty przy czołgu miała podniosły charakter. Była Kompania Honorowa Wojska Polskiego i Apel Poległych.
Tomasz Głogowski
"Gazeta Wyborcza" - 18.10.2005 r.
Zapraszamy do galerii
